Co jest kluczowe podczas planowania automatyzacji magazynu?
Odpowiedź eksperta:
Trudno zwięźle odpowiedzieć na tak postawione pytanie – współczesne rozwiązania z obszaru automatyzacji są bardzo zróżnicowane, a termin jest w związku z tym bardzo pojemny. Automatyzacji mogą podlegać zarówno pojedyncze zadania (jazda w wąskiej alejce wzdłuż nitki indukcyjnej stosowana w wózkach systemowych STILL MX-X, ruch wózka kompletacyjnego za operatorem między punktami pobierania ładunków w przypadku wózków iGo neo), całe procesy (jak na przykład zaopatrzenie linii produkcyjnych dzięki zastosowaniu zestawów transportowych z automatycznymi stacjami załadunku i rozładunku i ciągnikami AGV serii STILL LTX 50), jak i całe obiekty magazynowe – w tym te bezobsługowe, funkcjonujące wyłącznie w oparciu o pracę systemu WMS, robotów i przenośników. Bez względu na skalę planowanego wdrożenia, pierwszym krokiem jest zawsze zidentyfikowanie procesów, których automatyzacja jest uzasadniona. Zazwyczaj w pierwszej kolejności podlegają jej te zadania, które wykonywane są z największą częstotliwością, wymagają przy tym dużego nakładu pracy i są przy tym trudne, żmudne lub fizycznie obciążające. Kolejną kwestią jest to, czy automaty mają docelowo realizować wszystkie procesy transportu wewnętrznego, czy tylko część z nich. Inaczej buduje się magazyn dla robotów, a inaczej dla ludzi. Gdy w obiekcie pracują równolegle samodzielne maszyny i operatorzy, pod uwagę należy wziąć także przebieg ich interakcji oraz ich bezpieczeństwo. W automatyzacji pojedynczych zadań najczęściej korzystamy z produkowanych seryjnie z myślą o operatorach wózkach STILL przystosowanych do autonomicznej pracy i zaprogramowanych tak, by inteligentnie reagować w potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach. Dzięki partnerstwie z wyspecjalizowaną w dziedzinie automatyzacji spółką Dematic Egemin eksperci STILL Polska są dziś gotowi zaproponować klientom także całościowe projekty nawet najbardziej złożonych, bezobsługowych systemów.