Amazon i Allegro: wojna o polskie e-commerce

W muzyce termin „allegro” oznacza „żwawy”, „wesoły” – w 2020 roku opis byłby adekwatny także do kondycji portalu o tej nazwie. Według raportu „E-commerce w Polsce 2020” rozpoznawalność jego marki jest powszechna. Allegro jako przykład e-handlowego serwisu spontanicznie wymienia aż 86 proc. ankietowanych. Potem długo, długo nic – zajmujące kolejne miejsca OLX i AliExpress samoistnie przychodzą na myśl – odpowiednio – 40 i 19 proc. respondentów. Znajomość Allegro przekłada się znakomicie na ruch na stronie. Według cytowanych przez Bankier.pl danych Gemius/PBI witryna osiąga niemal 65-procentowy zasięg w polskim Internecie. W ujęciu r/d/r w czerwcu 2020 miesięczna liczba użytkowników serwisu wzrosła o blisko 960,6 tys. i wyniosła 17,58 mln osób! Na portalu zarejestrowanych jest 21 mln klientów. Jeszcze w 2019 r. niemal 1 mln z nich miało wykupioną usługę Allegro SMART! umożliwiającą bezpłatną dostawę na produkty o wartości od 40 zł, a liczba subskrybentów najprawdopodobniej zwiększyła się po tym, gdy platforma udostępniła ją za darmo na

Dzięki przeprowadzonemu w październiku 2020 r. rekordowemu wejściu na GPW Grupa Allegro pozyskała około 10 mld złotych. Choć być może w porównaniu z globalnymi obrotami Amazon to stosunkowo niewiele, bez wątpienia jest to kwota, która pozwala na ogromne inwestycje. Z cytowanych przez Buiness Insider doniesień agencji Reutersa wiemy, że część pieniędzy przeznaczono na zamówienie 3 tys. własnych paczkomatów – to mniej więcej jedna trzecia z tego, czym na koniec roku 2020 dysponowała rozwijana od wielu lat sieć inPost. Analitycy postrzegają ten ruch jako dążenie do uniezależnienia się od dotychczasowego partnera, co ma znaczenie w sytuacji, w której do biało-żółtych skrytek trafiać mają także przesyłki z Amazon.pl. Drugiego lutego 2021 biuro prasowe Allegro ogłosiło natomiast, że firma buduje pod Warszawą następne swoje centrum dystrybucyjne, wyposażone w szereg przyspieszających oraz obniżających koszty obsługi zamówień rozwiązań z zakresu automatyki z systemami przenośników i skanerów. W obiekcie wdrożone mają być także zaawansowane systemy zarządzania. Wkrótce potem, 11 lutego wystartowała ułatwiające zakupy firmowe platforma Allegro Biznes, a 24 lutego uruchomiono dostawy Same Day Delivery (SDD) przez 7 dni w tygodniu w oparciu o usługi kurierskiego przedsiębiorstwa pickpack. Wygląda więc na to, że polski potentat zwiera szeregi przed spodziewaną szarżą Amazona. Jednak i amerykańska firma nie wchodzi na nasz rynek nieprzygotowana.

Choć premiera serwisu Amazon.pl została zapowiedziana w 2021 r., firma jest obecna w Polsce od 2014 r. Od tego momentu do czerwca 2020 koncern zainwestował w naszym kraju 14 mld złotych, a bynajmniej nie był to koniec wydatków. W 2020 roku amerykański gigant uruchomił centra logistyczne w Gliwicach (210 tys. mkw., to jego największy dotąd obiekt w Polsce) i Łodzi (docelowo 77 tys. mkw.), co wiązało się z przekroczeniem w ujęciu ogólnopolskim zatrudnienia na poziomie 18 tys. osób. Na 2021 rok zapowiedziano otwarcie nowego centrum o powierzchni 193 tys. mkw. w Świebodzinie w woj. lubuskim – będzie to już dziesiąty

obiekt Amazon w naszym kraju (i kolejny tysiąc zatrudnionych) oraz trzecie centrum, w którym pracę pickerów wspierają technologie Amazon Robotics. Niemal 3 tysiące działających w oparciu o nią specjalistycznych robotów ma przemieszczać się samoczynnie po magazynie, podnosząc regały z produktami i pomagając skracać czas obsługi zamówień. To krótkie podsumowanie działalności firmy w ostatnim czasie nie tylko pokazuje, że obaj konkurenci podchodzą do sprawy poważnie, ale także wyznacza kierunek zmian, które czekają logistykę w naszym kraju w związku z ich starciem.

Z doniesień o wyposażeniu najnowszych centrów dystrybucji obu firm nietrudno wywnioskować, że kluczową rolę w ich funkcjonowaniu odgrywać będzie automatyzacja. Czy to autonomiczne roboty Amazona, czy przenośniki, skanery i system zarządzania magazynem Allegro – rozwiązania tego rodzaju są gwarantem szybkiej realizacji zamówień. Obok zabiegania o względy sprzedawców – najpewniej przez konkurowania ze sobą o ich lojalność cenami dotarcia do klientów – to właśnie na tym polu będą prześcigać się obie platformy. Dynamiczny przyrost powierzchni magazynowej, pozyskanie własnych paczkomatów

i strategiczna współpraca z dostawcami usług SDD sugerują w dość oczywisty sposób, że dostawy Allegro mają być pewne i jak najszybsze. Przy skali działalności firmy, można spodziewać się, że klienci będą przyzwyczajać się do tego poziomu obsługi i - w efekcie - tempa będzie musiała nabrać cała branża. Nie sposób przewidzieć dziś, czy z potyczki zwycięsko wyjdzie Allegro czy Amazon. Pewne jest natomiast, że wyścig będzie pasjonujący, a jego efektem ubocznym może być technologiczny rozwój systemów automatyzacyjnych w całym polskim e-commerce.